Wczoraj oglądałam sobie IM3 :) Najlepsze w tym filmie jest Robert Downey, Jr. i Mark Ruffalo na końcu, kiedy rozmawiają i okazuję się, że cały film to opowieść na terapii :)
                                                                                Ale obcas !
                                              Ten wąs wygląda jak John'a Watson'a XD

























Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJak opowieść na terapii ? nie rozumiem :P
OdpowiedzUsuńNa samym końcu IM3, już po literach ( jak w wszystkich filmach Marvel's studio ) jest krótki filmik. I tam było, że cały film został opowiedziany przez Robcia. A tego wszystkiego słuchał Mark Ruffalo :D
OdpowiedzUsuńAaa teraz rozumiem :P dzięki :)
Usuń